6
Pokój Elijshy wyglądał
tak jak sobie to wyobrażałam, zasłonięte zasłony, plakaty na
całej powierzchni pokoju, i to co mnie najbardziej wkurza u
chłopaków, a mianowicie wszędzie sterty brudnych ubrań, boże jak
to mnie wyprowadza z równowagi, ale mniejsza z tym, jestem tu po to
by dowiedzieć się czegoś na temat „Poziomu X”. Elijsha
podszedł do komody a następnie ją przesunął, za meblem kryła
się dość duża dziura, zaczął w niej grzebać. Musiałam
wypalić:
-Co ty robisz? Jeżeli mogę
spytać.
-Nie
mogę tak po prostu trzymać tu taki sprzęt- zaczął wyjmować małe
srebrne walizeczki, a
następnie wyjmował z nich kolejno: kable, rutery różnego rodzaju
a w największej walizce znajdował się cały mózg, laptop-Więc
czego chcesz się dowiedzieć?
-Wszystko na temat poziomu
x.
-Okej – Zaczął wpisywać
coś na klawiaturze, a na ekranie wyświetlały się czarne okna z
zielonymi cyframi, później kopiował linki i wklejał je w inne
czarne okienko i wtedy wyskoczył ekran, ale nie ekran z laptopa
Elijshy tylko inny, później wyświetlił się komunikat:Proszę
wpisać hasło, i wtedy wszystko od początku kopiowanie linków,
czarne ekrany itp. a następnie komunikat: Hasło zaakceptowane-
Bingo, mam ich komputery!
-Serio? Tak szybko?
-Jestem zawodowcem, masz
pendrive przy sobie?
-Nie.
-Nie szkodzi, weźmiesz mój
– Kolejno zgrywał informacje na pendrive. Podał go mi- Wystarczy
włożyć do komputera i voila.
-Dzięki, naprawdę mi
pomogłeś.
-Luzik.
Wraz z Spencer wyszłyśmy,
a następnie rozdzieliłyśmy się przy „Samotnej Kolumnie”
,Spencer udała się do biblioteki a ja do mojego pokoju po
odpowiedzi.
===
W końcu szósty rozdział, mam nadzieję że się podoba.
Za krótki !!!!
OdpowiedzUsuń