1
-Hej
wszystkim.
-Hej-Odpowiedziała
mi cała grupka ludzi którzy podają się za moich przyjaciół, na
przykład jednooka Sussan która trafiła tutaj w wyniku załamania
emocjonalnego spowodowanego przez śmierć jej matki, która spłonęła
w pożarze, czy jakoś tam. Kolejną upośledzoną postacią jest
Elijsha, dziwny jak jego imię, i tyle o nim, obok niego siedzi Kol,
przystojny ale narkoman i kręci ze Spencer babka która ześwirowała
bo była torturowana przez jakiegoś psychola, czy coś. A właśnie!
Nie powiedziałam gdzie się znajdujemy, a więc jesteśmy na kółku
dyskusyjnym w uwaga... psychiatryku.
-Więc...-cholernie
się stresuje, serio, nie lubię publicznych występów-nazywam się
Izabella Bluestown...i...ęęę -Zawsze się jąkam kiedy się
stresuje- trafiłam tutaj ponieważ...mój...-No nie zaraz się
rozbeczę, nie mogę, nie przy tych ludziach-mój chłopak nie żyje
– zauważyłam że Tom czyli organizator tych pogaduszek, miał
zamiar powiedzieć że mu przykro, a ja nie lubię litości więc
wtrąciłam mu się w słowo- Ale wszystko ze mną w porządku,
serio to było dawno, tylko rodzice uznali że ponieważ od czasu do
czasu sobie wypiję więcej niż powinnam to jest ze mną coś nie
tak więc tak się tu znalazłam.
-Dziękujemy
za twoją szczerość Izabello- i tyle każdy rozmawiał że czuje
się lepiej ale to nie prawda, każdy po prostu robi wszystko żeby w
końcu stąd wyjść. Ukradkiem zerkałam na zegar znajdujący się
nad drzwiami od zaplecza. Pokój w którym się znajdowaliśmy się
był kijowy, a mianowicie cały w muszelkowej tapecie, która zrywała
się od strony podłogi, misie na każdej półce a jest ich dość
dużo serio. Krzesła na
których siedzimy są białe i plastikowe z zielonymi poduszkami,
kijowo wyglądają ale są wygodne. Dalej wszyscy zaczęli śpiewać
o jakiś bucikach, a następnie wróciliśmy do swoich pokoi. Tak
więc wygląda dzień w Withe Common House. Rzuciłam się na łóżko
i zasnęłam.
===
Mam nadzieję że pierwszy rozdział się podoba. Zapraszam do komentowania . Pozdrawiam.
Rewelacyjny blog. :D Chcemy więcej wpisów..... xD
OdpowiedzUsuń@ClaryandLily xD Jestem za !
OdpowiedzUsuń👍👍👍
OdpowiedzUsuń👍👍👍
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne fabuła, trochę błędów ale tak to spoczko; wpisy trochę krótkie, a niektóre rzeczy nie mają sensu np. to, że serce jej szybko biło i zasnęła... skoro była zdenerwowana to jak mogła tak po prostu zasnąć? I jeszcze zobaczyła mężczyznę stojącego przy drzewie i to ją tak bardzo zdenerwowało?to mógł być zwykły człowiek który chciał się rozejrzeć czy coś i nie musiała się tak od razu denerwować.I możesz dawać dokładniejsze opisy np. jak Kol pokazywał jej jak ułożyć palce przy bilardzie...
OdpowiedzUsuńTo tylko moje sugestie i rady żebyś popracowała trochę nad tekstem, nie ma to na celu urazić Cię ;)
Pozdrawiam