Translate

czwartek, 1 października 2015

Rozdział 1

                                                                        1



-Hej wszystkim.
-Hej-Odpowiedziała mi cała grupka ludzi którzy podają się za moich przyjaciół, na przykład jednooka Sussan która trafiła tutaj w wyniku załamania emocjonalnego spowodowanego przez śmierć jej matki, która spłonęła w pożarze, czy jakoś tam. Kolejną upośledzoną postacią jest Elijsha, dziwny jak jego imię, i tyle o nim, obok niego siedzi Kol, przystojny ale narkoman i kręci ze Spencer babka która ześwirowała bo była torturowana przez jakiegoś psychola, czy coś. A właśnie! Nie powiedziałam gdzie się znajdujemy, a więc jesteśmy na kółku dyskusyjnym w uwaga... psychiatryku.
-Więc...-cholernie się stresuje, serio, nie lubię publicznych występów-nazywam się Izabella Bluestown...i...ęęę -Zawsze się jąkam kiedy się stresuje- trafiłam tutaj ponieważ...mój...-No nie zaraz się rozbeczę, nie mogę, nie przy tych ludziach-mój chłopak nie żyje – zauważyłam że Tom czyli organizator tych pogaduszek, miał zamiar powiedzieć że mu przykro, a ja nie lubię litości więc wtrąciłam mu się w słowo- Ale wszystko ze mną w porządku, serio to było dawno, tylko rodzice uznali że ponieważ od czasu do czasu sobie wypiję więcej niż powinnam to jest ze mną coś nie tak więc tak się tu znalazłam.
-Dziękujemy za twoją szczerość Izabello- i tyle każdy rozmawiał że czuje się lepiej ale to nie prawda, każdy po prostu robi wszystko żeby w końcu stąd wyjść. Ukradkiem zerkałam na zegar znajdujący się nad drzwiami od zaplecza. Pokój w którym się znajdowaliśmy się był kijowy, a mianowicie cały w muszelkowej tapecie, która zrywała się od strony podłogi, misie na każdej półce a jest ich dość dużo serio. Krzesła na których siedzimy są białe i plastikowe z zielonymi poduszkami, kijowo wyglądają ale są wygodne. Dalej wszyscy zaczęli śpiewać o jakiś bucikach, a następnie wróciliśmy do swoich pokoi. Tak więc wygląda dzień w Withe Common House. Rzuciłam się na łóżko i zasnęłam.






===


Mam nadzieję że pierwszy rozdział się podoba. Zapraszam do komentowania . Pozdrawiam.

5 komentarzy:

  1. Rewelacyjny blog. :D Chcemy więcej wpisów..... xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem fajne fabuła, trochę błędów ale tak to spoczko; wpisy trochę krótkie, a niektóre rzeczy nie mają sensu np. to, że serce jej szybko biło i zasnęła... skoro była zdenerwowana to jak mogła tak po prostu zasnąć? I jeszcze zobaczyła mężczyznę stojącego przy drzewie i to ją tak bardzo zdenerwowało?to mógł być zwykły człowiek który chciał się rozejrzeć czy coś i nie musiała się tak od razu denerwować.I możesz dawać dokładniejsze opisy np. jak Kol pokazywał jej jak ułożyć palce przy bilardzie...
    To tylko moje sugestie i rady żebyś popracowała trochę nad tekstem, nie ma to na celu urazić Cię ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń